wtorek, 30 września 2014

Szaleństwa Pana K.

Super jest założyć sobie jakiś cel. W moim przypadku jednym z celów jest pisanie bloga... tylko yyyyy.... mama nie przewidziałaś tego, że twój Synek to mały urwis jest :).

Czas, czas, czas.... brakuje mi cię ciągle. Doba wydaje mi się za krótka. Tym bardziej, że kiedy mąż jest w pracy ja za wiele w domu zrobić nie mogę, bo Krzyś chciałby wszystko widzieć co robię i wszystkiego przy okazji dotknąć. A jak mąż wróci to jakoś sił już brak i już się tak nie chce jak się chciało.... wole posiedzieć z chłopakami... i tak ehh życie....

A poniżej Krzyś i wygłupy u Babci Wiesi :)

Body, skarpety H&M, spodnie hand made



pozdrawiam G.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz