wtorek, 14 października 2014

Święto naszej Pani........


Idzie ścieżyną
Złocista jesień
I tysiąc liści
W fartuszku niesie.
A w każdym liściu
Pani jesieni
Zaklętych tysiąc
Słońca promieni.
O jeden listek
Jak serce złote
Poproszę jesień
W bukiet go wplotę.
I dam go naszej Pani
Bo wiecie
Ta nasza Pani
Najlepsza w świecie! 
(I. Kwintowa)



Dziś obchodzimy Dzień Edukacji Narodowej potocznie znany jako Dzień Nauczyciela. I często też zdarza się, że to tylko Nauczyciele w tym dniu dostają podziękowania i kwiaty. Otóż nie to święto wszystkich pracowników oświaty i wszyscy pracownicy szkoły powinni być w tym dniu traktowani na równi. Ja swoje święto jako nauczyciel obchodziłam dopiero trzy razy, albo aż trzy. Nie ma nic bardziej wzruszającego dla nauczyciela jak mówione wierszyki (oczywiście nauczone przy pomocy nas-nauczycieli) przez niekiedy zawstydzone dzieci i wręczanie kwiatów. Moje przedszkolaki były super, a rok temu Dzień Nauczyciela był wyjątkowy, bo odchodziłam na macierzyński i poniekąd żegnałam się z moją grupą, na szczęście mogłam ich odwiedzać z Krzysiem. Może niedługo również wybierzemy się do mojego przedszkola, Krzyś jest już straszy, myślę, że mu tam się spodoba :).
A skąd pomysł na ten post?!
Wczoraj zawoziłam moją bratanicę na występ do szkoły- została wybrana do udziału w przedstawieniu z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Jej przedszkole miało krótki występ muzyczno- taneczny. Dzieciaki były fantastyczne- zero tremy, wszystko wyszło super. A mi aż łezka w oku się zakręciła i pomyślałam, że jeszcze trochę, a mój synek mam nadzieję będzie występował na podobnych uroczystościach :)
A oto moja bratanica przed występem :)


pozdrawiam G.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz