poniedziałek, 24 listopada 2014

Przygotowania do roczku cd.

Do imprezy zostały dokładnie 3 tygodnie, a ja mam wrażenie, że jestem w rozsypce, chociaż mąż mówi, żeby wyluzowała.
Jak ja mam wyluzować jak to pierwsze urodzinki mojego pierworodnego, następne tak huczne to będą dopiero 18 :).
  • A więc tak mamy zaproszenia- chyba czas już będzie je rozdać i mieć z głowy :). A wyszły one nam tak:


I jestem z nich bardzo dumna- żałuje, że nie zrobiłam sama zaproszeń na Chrzest Krzysia. Koszt tego zaproszenia to dokładnie 1,50 zł- tak więc sami rozumiecie :).

  • Strój Krzysia też już gotowy. Uszyłam spodenki i muchę, jakoś tak mi się zamarzyła szara jodełka. Taka akurat dla poważnego dżentelmena :). Są dwie wersję z kamizelką i sweterkiem. Myślę, że wybierzemy tą z sweterkiem, a później zostaniemy w samych bodziakach i muszce. Muszkę przyczepiłam do bodziaków, bo Krzysio już zaczyna się buntować, gdy ma normalnie zawiązana muchę.

spodnie i mucha- Hand Made, body i sweter- H&M, kamizelka- NoNino

  • W zeszłym tygodniu zawitały do nas dekorację. Będą pompony z bibuły, rozety, balony, serpentyny itp. Mam nadzieję, że bratowa nie przerazi się jak udekoruje jej salon. Nie wiem, czy już pisałam, że  imprezę robimy u brata i bratowej, gdyż nasze mieszkanie nie ogarnęłoby tylu gości.  

  • Został jeszcze wybór menu (zastanawiamy się nad cateringiem), przygotowanie produktów do tortu i hmm sama już nie wiem. Chciałabym, żeby było idealnie, ale jak nie będzie to będę musiała wyluzować- najważniejsze, żeby Krzyś czuł się dobrze i swobodnie. Początkowo mieliśmy robić imprezę w restauracji i to byłaby najlepsza opcja, ale byłby problem ze spaniem, a tak to pójdę z Krzysiem do pokoju bratanicy i spokojnie sobie pośpi. Mam nadzieję, że ze wszystkim zdążymy. Powoli zaczynam się bać :). Ale tylko aby do urodzin, a potem przygotowania do świąt.


pozdrawiam G.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz